A wypłata za 5 dni:)
piątek, 10 września 2010
wtorek, 7 września 2010
na te zimne dni
Tym razem się udały. 12 czekoladowych, smacznych muffinek. To chyba jedyna rzecz, która mnie dziś cieszy. Smutno mi w życiu i nie zapowiada się na szybką poprawę. W weekend upiekę z malinami i białą czekoladą. Powinno trochę pomóc.
niedziela, 5 września 2010
jak spalić muffinki?
1. Przygotuj wszystkie potrzebne produkty.
2. Wymieszaj suche, wymieszaj mokre, połącz je.
3. Wlej gotową masę do foremki.
4. Nastaw piekarnik na 200 stopni i piecz przez 30 minut.
5. NIE dłużej.
Jutro będzie lepiej:)
2. Wymieszaj suche, wymieszaj mokre, połącz je.
3. Wlej gotową masę do foremki.
4. Nastaw piekarnik na 200 stopni i piecz przez 30 minut.
5. NIE dłużej.
Jutro będzie lepiej:)
piątek, 3 września 2010
SOCKS!
Deficyt skarpet. Nie mieszkam już z Szulcem - nie mam od kogo ich kraść. Niby drobiazg, a jednak. Z okazji jesieni chcę dużo skarpet. Ładnych i ciepłych.
goździki i kanelbulle
Dobrze mieć współlokatorkę. A mieć za współlokatorkę Anię Sz. to już najlepiej. Niejedno przeżyłyśmy w Sztokholmie mieszkając w czterech różnych mieszkaniach, ucząc się, pracując i generalnie dając radę. Teraz jesteśmy w Gdyni, mieszkamy w centrum i mamy wakacje od szkoły:).
Dziś wracając z pracy znaleźliśmy 50 zł leżące na chodniku. Aby zła karma nie przyszła wraz ze znalezionymi pieniędzmi kupiliśmy kwiaty. Różowe goździki. Na pewno nie przyniosą pecha. A w naszej kuchni robi się za to coraz ładniej.
Miłego weekendu!:)
Dziś wracając z pracy znaleźliśmy 50 zł leżące na chodniku. Aby zła karma nie przyszła wraz ze znalezionymi pieniędzmi kupiliśmy kwiaty. Różowe goździki. Na pewno nie przyniosą pecha. A w naszej kuchni robi się za to coraz ładniej.
Miłego weekendu!:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)