piątek, 3 września 2010

goździki i kanelbulle

Dobrze mieć współlokatorkę. A mieć za współlokatorkę Anię Sz. to już najlepiej. Niejedno przeżyłyśmy w Sztokholmie mieszkając w czterech różnych mieszkaniach, ucząc się, pracując i generalnie dając radę. Teraz jesteśmy w Gdyni, mieszkamy w centrum i mamy wakacje od szkoły:).

Dziś wracając z pracy znaleźliśmy 50 zł leżące na chodniku. Aby zła karma nie przyszła wraz ze znalezionymi pieniędzmi kupiliśmy kwiaty. Różowe goździki. Na pewno nie przyniosą pecha. A w naszej kuchni robi się za to coraz ładniej.

Miłego weekendu!:)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz